Witam Kochani dziś piszę aby przypomnieć wam że już czas na marynowanie całych śledzi.
Kupujemy śledzie całe bez głów, oczyszczamy je tzn dokładnie myjemy, rozcinamy brzuchy i wyjmujemy wszystko ze środka. Po oczyszczeniu śledzi dzielimy je na dzwonki.
Następnie układamy je warstwowo w słoiku lub jakimś wiadereczku tzn warstwa śledzi, warstwa cebuli pokrojonej w półksiężyce, polewamy delikatnie olejem i octem i układamy kolejną warstwę: śledzie, cebula, olej i ocet itd.. Na koniec zalewamy wszystko posoloną, przegotowaną ale zimną wodą z odrobiną octu, tak aby wszystko było zanurzone w wodzie.
Zakręcamy słoik i odstawiamy w chłodne miejsce na 4-7 dni. W tym czasie ości zmiękną a śledzie się zamarynują. Po tym czasie są gotowe do bezpośredniego spożycia, wystarczy tylko ułożyć je na talerzyku i mamy gotowe danie na wigilijny stół. Polecam.
Witam. Śledzik wygląda bardzo smacznie.....Zapraszam też na śledzika do siebie...
OdpowiedzUsuńWygląda rewelacyjnie! Istne arcydzieło :-) Mam już ochodztę na samą myśl. Pozdrawiam i dziękuję
OdpowiedzUsuńCudowne! Gratuluję wykonania :-) To idealnie trafia w mój gust.
OdpowiedzUsuń